Home office, czyli kilka trików na urządzenie domowego biura
Praca w domu to dziś już nie tylko przykra konsekwencja niewypełnienia na czas obowiązków służbowych. Home office stało się także trendem, z którego pracownicy coraz częściej korzystają oraz popularnym wśród osób prowadzących jednoosobową działalność gospodarczą. Jest konsekwencją rozwoju technologii, zmiany podejścia oraz wynikiem pojawienia się nowej generacji pracowników i pracodawców. Nie ma jednej recepty na urządzenie biurowej przestrzeni, w której równocześnie będziemy mogli skutecznie skupić się pracując i nadal czuć się jak w domu. Jest jednak kilka cech wspólnych dla przestrzeni typu „home office”.
Organizacja przestrzeni
Nasze domowe miejsce pracy powinno być wydzielone od pozostałej części mieszkalnej. Nie musi jednak to być oddzielne pomieszczenie. Wystarczy czasem nawet symboliczny aranżacyjny zabieg, abyśmy poczuli komfort psychiczny podczas wykonywania obowiązków służbowych. Najistotniejsze, aby to miejsce spełniało konkretną funkcję. Możemy w tym celu zastosować parawany, ścianki działowe, a czasem wystarczy nawet delikatna zmiana, którą uzyskamy poprzez drobne zabiegi kolorystyczne czy stylistyczne.
Ważny aspekt – światło
Jeśli tylko mamy taką możliwość, powinniśmy pomyśleć o tym, aby w pobliżu miejsca pracy było okno. Nasze biurko będzie miało wtedy odpowiednie, naturalne oświetlenie. Przy pracy z komputerem jest to niezwykle istotne. Im więcej dziennego światła, tym lepiej. Jeśli mowa o oświetleniu sztucznym, to ono również nie może pozostać kwestią przypadku. Wybierając światło lampy, nie może być ono zbyt chłodne, bo przy takim nasze oczy będą się męczyć. Najlepiej wybrać oświetlenie, które będzie zbliżone do naturalnego, słonecznego. Lampka ustawiona na biurku, oprócz funkcji praktycznej, może stać się również elementem dekoracyjnym. Kwestia jej wyboru zależy indywidualnych preferencji, chociaż kreując przestrzeń biurową, nie możemy zapominać o estetyce. Musimy czuć się w niej wyjątkowo i komfortowo.
Wszystko pod ręką
Kolejną ważną kwestią jest organizacja miejsca pracy w taki sposób, abyśmy wszelkie potrzebne sprzęty i dokumenty mieli w zasięgu ręki. Wycieczki do innych pomieszczeń po druki czy inne materiały będą rozpraszać naszą uwagę i zabierać cenny czas. Jednocześnie musimy pamiętać o przestrzeni wokół naszego punktu dowodzenia, aby jej nie zagracić. Warto usunąć więc wszystkie zbędne elementy wyposażenia, a pozostawić jedynie te najbardziej przydatne i praktyczne.
Naturalne akcenty
Zarówno domowe miejsce pracy, jak i przestrzeń biurowa, powinny być bogate w akcenty zieleni, ponieważ rośliny wpływają na nas uspokajająco i działają kojąco na wzrok. Poprawiają myślenie i wpływają pozytywnie na proces twórczy. Kolejnym ważnym elementem są dodatki. To one przede wszystkim tworzą odpowiedni klimat. Naturalne materiały, miękkie i lekkie tekstylia zapewnią więc w strefie biurowej przytulną atmosferę. Kreując miejsce naszego home office śmiało możemy zatem wykorzystać elementy drewniane oraz tkaniny. Warto jednak zastosować stonowaną kolorystykę. Idealnie sprawdzą się tu odcienie, które nie zdominują przestrzeni, a będą stanowić jedynie klimatyczny akcent. Tu dobrze sprawdzą się kolory zbliżone do tych naturalnych, pastele, beże, barwy ziemi. Unikajmy natomiast krzykliwych i intensywnych, bo będą rozpraszać naszą uwagę i sprawiać wrażenie chaosu.
Wygodne centrum dowodzenia
Kiedy zadbamy już o wizualne aspekty, warto pomyśleć o komforcie fizycznym. Domowe biuro to przede wszystkim wygodne meble. Elementem obowiązkowym jest więc odpowiednie krzesło. Najlepiej takie, które dopasuje się do naszej sylwetki lub takie, które będziemy mogli regulować sami. Ergonomia przy pracy z komputerem jest niezwykle ważna. Wybierając biurko powinniśmy pamiętać o jego odpowiedniej wysokości. Prawidłowa wysokość blatu umożliwi naturalne, a więc i wygodne, ułożenie rąk. Mobilność biurka również ułatwi nam życie i poprawi komfort. Dodatkowo takie domowe biuro, możemy skutecznie wyciszyć i oddzielić od reszty mieszkania. Nawet niewielkie panele akustyczne pomogą odciąć się od gwaru, które często jest spotykany zwłaszcza w miejscu, w którym przebywają inni domownicy.