W co wyposażyć dom, gdy dziecko zaczyna chodzić?

W co wyposażyć dom, gdy dziecko zaczyna chodzić?

Pierwsze kroki dziecka to powód radości dla rodziców. Jednak zaraz potem w głowie rodzi się pytanie o bezpieczeństwo dziecka. Ostre kanty stołu, łatwo wysuwające się szuflady, gorący piekarnik. Jak przed tym wszystkim ustrzec dziecko?

Dlaczego dziecko idzie tam, gdzie niebezpiecznie?

To proste, bo nie wie, że grozi mu niebezpieczeństwo. Maluch dopiero uczy się, że uderzenie w ostry kant stołu będzie bolesne, a dotknięcie gorącego piekarnika oparzy. Ponadto małe dziecko, które dopiero niedawno nauczyło się chodzić, nadal najbardziej skupia się na tej właśnie czynności, niespecjalnie interesując otoczeniem. Ewentualnie jest nastawione na konkretny cel – wzięcie do ręki zabawki – i nie zwraca uwagi na przeszkody czyhające na drodze do owego celu. Często też bywa tak, że dziecko idąc, patrzy pod nogi, jakby nie do końca było pewne, czy dobrze robi. Niebezpieczeństwa po prostu nie widzi. Dlatego przed rodzicami niebagatelne wyzwanie – zabezpieczyć dom dla nieuważnego piechura.

Kuchnia – potencjalne źródło niebezpieczeństw

Nie ma chyba drugiego tak bardzo niebezpiecznego miejsca dla małych dzieci, jak właśnie kuchnia. Jeśli mamy taką możliwość, po prostu wstawmy bramkę w drzwi i niech dziecko do kuchni nie wchodzi bez nadzoru. Jednak nie zawsze jest tak dobrze, coraz częściej nie mamy wydzielonych kuchni, a jedynie otwarte na salon aneksy kuchenne. W takim wypadku trzeba pozakładać blokady na szuflady i drzwi. Nowoczesne kuchenki są zabezpieczone na wypadek dziecięcych manipulacji specjalnym systemem uniemożliwiającym wyciek gazu. Jeśli mamy starszego typu kuchenkę, warto wymienić kurki na takie, które trzeba wcisnąć przed przekręceniem. Maluch nie da rady. W zasięgu rączek malucha nie powinny stać żadne słoiki, butelki ani środki chemiczne.

Warto iść z dzieckiem na kompromis i zabezpieczyć wszystkie szuflady z wyjątkiem jednej, do której włożymy same bezpieczne rzeczy – silikonowe i drewniane przybory kuchenne.

Jak przygotować meble pokojowe?

Podobnie jak w kuchni, tak i w pokojach warto pozakładać blokady, które uniemożliwią dziecku otwieranie szaf, szafek czy wysuwanie szuflad. Ponieważ dzieci uwielbiają to robić, podobnie jak w kuchni, warto zostawić im jedną szufladę lub szafkę, w której będą mogły się rządzić „dorosłymi” przedmiotami.

Na ostre kanty stołu, szczególnie jeśli wypadają na wysokości głowy dziecka, trzeba założyć zabezpieczające, miękkie nakładki. Takie same zabezpieczenia przydadzą się na niskich meblach, np. komodach.

Gniazdka elektryczne najlepiej jest zabezpieczyć specjalnymi zaślepkami. Te najnowsze mają takie zabezpieczenia wbudowane, ale jeśli mieszkamy w starym budownictwie, musimy sami zadbać o bezpieczeństwo kontaktów elektrycznych.

Powoli mija moda na dywany. Zamiast nich mamy w domu panele, terakotę lub gres. To dekoracyjne i praktyczne rozwiązania, zwłaszcza w połączeniu z ogrzewaniem podłogowym, ale śliskie powierzchnie są niebezpieczne dla dzieci, które dopiero uczą się chodzić. Jeśli nasza podłoga nie ma powłoki antypoślizgowej (niektóre modele płytek z gresu i terakoty mają takową), musimy pomyśleć o małych dywanikach, przynajmniej tymczasowo. No i koniecznie kupić dziecku antypoślizgowe skarpetki.

Duży dom i problemy z upilnowaniem dziecka? Jest i na to sposób

Jeśli masz duży dom i z różnych powodów nie możesz biegać za dzieckiem, a nie chcesz ograniczać jego ruchliwości, pomyśl o zatrudnieniu kogoś, kto to zrobi za ciebie. Opiekunka do dziecka w Poznaniu na pewno poradzi sobie z bieganiem za uczącym się chodzić maluchem. Możesz wybrać takie godziny pracy niani, w których dziecko nie śpi. Nie musi to być od razu umowa na cały etat. Możesz zacząć od kilka godzin w tygodniu. Takie przyzwyczajenie dziecka do obcej osoby może być bardzo przydatne, gdy mama zechce wrócić do pracy.

 

Artykuł partnera

Kontakt do redakcji:

E-mail: support@lira.net.pl