Zadaszony czy niezadaszony? Jaki wybrać taras?

Zadaszony czy niezadaszony? Jaki wybrać taras?

Dom jednorodzinny może być niekompletny, jeśli nie posiada tarasu. To właśnie tam można błogo odpoczywać i spędzać większość letnich dni. Najczęściej zlokalizowany jest przy tarasie i stanowi idealne połączenie z ogrodem. Bez wątpienia warto o nim pomyśleć, gdy wybieramy projekt domu. Powstaje tylko pytanie: lepszy będzie zadaszony czy niezadaszony?

Południowa strona

Już właśnie na etapie wyboru projektu domu (na przykład z www.domoweklimaty.pl) warto pamiętać, by okna tarasowe wychodziły na południe. Żeby jednak tak było, potrzebne są duże przeszklenia. Dzięki temu w salonie zawsze będzie dużo słońca, a więc i ciepła, co polepsza energooszczędność. To szczególnie istotne w okresie jesienno-zimowym, gdy słońca jest mniej, a więc każdy jego promień jest na wagę złota. W lecie zaś, gdy zdarzają się fale upałów, łatwo się od niego odciąć, stosując rolety lub żaluzje.

Powyższe uwagi dotyczą tarasu niezadaszonego, bo w innym przypadku, gdy nasz taras jest przykryty, światło słoneczne nie może dostać się do wnętrza. Za to zadaszenie daje inne zalety. Przejdźmy zatem do szczegółów.

Taras niezadaszony - czy to dobra opcja?

Ten rodzaj tarasu ma jedną wielką, niezaprzeczalną zaletę, o której przed chwilą wspominaliśmy. Nawet w pochmurne pokój wypełniony jest światłem, a więc i zimą nie ma problemu, by słońce zapewniało dodatkowe ocieplenie. Poza tym, takie połączenie salonu, tarasu i ogrodu prezentuje się bardzo atrakcyjnie.

Niestety, żyjemy w takiej strefie klimatycznej, że czasami ciężko o dobrą pogodę. Przeważnie jest kapryśna i deszczowa, a więc może się zdarzyć, że bardzo rzadko będziemy mogli cieszyć się z przebywania w tym miejscu. Pamiętajmy więc, że taki taras narażony jest na różne czynniki atmosferyczne, co oznacza, że do jego wykończenia trzeba zastosować odpowiednie mrozo i wodoodporne materiały.

Taras zadaszony - na cały rok

Tak jak w tytule - możemy korzystać z niego nie tylko w wiosnę i lato, ale też, gdy na dworze chłodniej, przykładowo przechowując tam różne sprzęty ogrodowe. Nie będą niszczeć, bo ciągle będą chronione przez dach. Niestety, nie ma szans na dużo słonecznego światła w pokoju, ale za to osłonimy się trochę przed wiatrem. Jeśli cenimy sobie prywatność, to możemy też rozważyć stworzenie balustrady, która odgrodzi nas od spojrzeń sąsiadów.

Alternatywa?

Jeśli jedno i drugie rozwiązanie nie do końca nam się podoba, to może warto pomyśleć o częściowym zadaszeniu dachu. W tej sytuacji dach znajduje się poza obszarem przeznaczonym na okna, dzięki czemu nie zacienia sąsiedniego pomieszczenia. To bardzo korzystne, bo po pierwsze taras może być wykorzystywany przez cały rok, a po drugie wnętrza będą jasne od słońca.

Jak to w życiu zawsze trzeba coś wybrać, choć w tym przypadku wspomniane częściowe zadaszenie dachu jest jakimś wyjściem z sytuacji.

 

Materiał zewnętrzny

Kontakt do redakcji:

E-mail: support@lira.net.pl