Aktywni Polacy mieszkają w dużych miastach

Aktywni Polacy mieszkają w dużych miastach

Gdzie mieszkają osoby o najlepszej kondycji? Jak wynika z raportu „Sport w rodzinach” przygotowanego przez IBRIS na zlecenie Santander Consumer Banku – w miastach powyżej 500 tys. mieszkańców. Najrzadziej jako bardzo dobrą swoją sprawność klasyfikują badani z wsi i średnich miast. Raport pokazuje także, że rodzinni sportowcy mieszkają w metropoliach, z kolei najmniej chętnie z bliskimi ćwiczą mieszkańcy małych miast.

Ponad połowa Polaków twierdzi, że ich kondycja jest na dobrym lub bardzo dobrym poziomie – wynika z raportu „Sport w rodzinach” przygotowanego przez IBRIS na zlecenie Santander Consumer Banku. Najlepiej swój stan oceniają respondenci mieszkający w metropoliach. Blisko co trzeci wskazuje, że jego sprawność jest bardzo dobra. Natomiast, najrzadziej tę odpowiedź wybierają mieszkańcy wsi (12 proc.) i średnich miast (13 proc.).

– Tak duża różnica między tymi grupami zapewne spowodowana jest zupełnie innym trybem życia prowadzonym przez mieszkańców metropolii i wsi. Na wyniki badań może wpływać również to, że osoby zamieszkujące niewielkie miejscowości często mają ograniczony dostęp do infrastruktury sportowej – basenów, boisk czy siłowni. W większych ośrodkach miejskich takie obiekty są bardziej dostępne. Dodatkowo, częściej organizowane są w nich bezpłatne zajęcia sportowe – mówi Mirosława Krzyścin, kierownik Zespołu Komunikacji Marketingowej Santander Consumer Banku, koordynator Akademii Zdrowia Santandera.

Jak ćwiczą Polacy

Aktywność fizyczna uprawiana wspólnie z bliskimi służy nie tylko lepszemu samopoczuciu, ale również pomaga zacieśnić więzi rodzinne. A kto najczęściej ćwiczy z krewnymi? Jak wynika z raportu „Sport w rodzinach” Santander Consumer Banku, są to badani zamieszkujący metropolie. Uprawianie aktywności z najbliższymi deklaruje prawie połowa respondentów z tych ośrodków miejskich. Nieco rzadziej z krewnymi trenują Polacy z dużych miast (37 proc.) Z kolei najgorzej aktywność rodzinna wypada wśród mieszkańców małych miejscowości – jedynie 27 proc. badanych z tej grupy wskazało na wspólne ćwiczenia z bliskimi.

Aktywność fizyczna

– Większy odsetek badanych z metropolii, którzy trenują wspólnie z rodziną, może wynikać z tego, że w najbliższej okolicy mają oni do dyspozycji więcej obiektów sportowych, gdzie mogą ćwiczyć z rodziną czy znajomymi. Dodatkowo, powstaje coraz więcej siłowni na świeżym powietrzu czy ścieżek rowerowych, które zachęcają do wspólnej aktywności – mówi Mirosława Krzyścin. – Mieszkańcy metropolii mają znacznie łatwiejszy dostęp do takich udogodnień. Jednak należy pamiętać, że są takie dyscypliny, które możemy uprawiać z rodziną praktycznie wszędzie i nie wymagają one od nas dużego nakładu finansowego. Przykładem jest nordic walking. To aktywność, którą możemy uprawiać w każdym miejscu i o każdej porze roku – dodaje.

Sportowa bierność

Mimo że coraz więcej Polaków przekonuje się do aktywności fizycznej, to nadal duża część społeczeństwa za obowiązkowy zestaw do wieczornego odpoczynku uważa kanapę i telewizor. Ponad 40 proc. badanych ze średnich miast przyznaje, że nie uprawia sportu. Nieco mniej, bo 34 proc. respondentów zamieszkujących małe miasta i 32 proc. – wsie, również deklaruje bierność. Największymi fanami sportu są osoby z metropolii. Brak aktywności fizycznej deklaruje jedynie 14 proc. mieszkańców z tych ośrodków miejskich.

A jakie są nasze wymówki, aby nie ćwiczyć wspólnie z rodziną? Jak wynika z raportu „Sport w rodzinach” Santander Consumer Banku, w zależności od miejsca zamieszkania, badani wybierają różne przyczyny. Mieszkańcy wsi jako najczęstszą przeszkodę wymieniają brak towarzystwa, blisko połowa wskazała tę odpowiedź. Z kolei aż 45 proc. osób z małych miast twierdzi, że jest to brak czasu. Niechęć innych członków rodziny do ćwiczeń jest główną przyczyną braku aktywności z bliskimi dla 33 proc. badanych z metropolii.

Jak pokazują badania lubimy szukać pretekstu do fizycznej bierności, jednak przy odrobinie chęci i zaangażowanie zapewne bylibyśmy w stanie poświęcić przynajmniej jeden wieczór w tygodniu na ćwiczenia z bliskimi.